Zabawnie z Patką jest na sesji.
Fotografia odklejona Łukasza Cyrusa
poniedziałek, 27 czerwca 2011
niedziela, 26 czerwca 2011
Detal
sobota, 25 czerwca 2011
wtorek, 21 czerwca 2011
niedziela, 12 czerwca 2011
czwartek, 9 czerwca 2011
środa, 8 czerwca 2011
wtorek, 7 czerwca 2011
Portret Klasyczny
Wpadł mi ostatnio w ręce aparat fotograficzny i nie wahałem się go użyć. Jego nieużycie byłoby poważnym błędem w zaistniałej sytuacji. Tak świetna modelka jak Patrycja nie zdarza się często.
Make-up uczyniła Pani Ania, już nie Panna ze Studia Obsession.
Make-up uczyniła Pani Ania, już nie Panna ze Studia Obsession.
poniedziałek, 6 czerwca 2011
Patka
Uczynnych słów kilka dla zapalonych fotoamatorów.
Po mojej lewej ustawiłem DUŻĄ blendę, w którą wypaliłem z dwu automatycznych flashy Minolty i Sony. Światło przechodząc przez materiał rozproszyło się znacznie i sowicie zalało Patkę miękkością.
Wspomniane flashe wyzwoliłem błyskiem lampy wbudowanej, której stosunek mocy do lamp zewnętrznych wynosi 1:3. Stąd też pochodzi wypełnienie cieni i błysk w oku modelki.
Za patką, po prawej znajdowała się lampa biurkowa, która dodała delikatnego rimlighta z prawej.
Całość odbyła się w trybie półautomatycznym, w trybie A. Lampy chodziły w pełnym automacie. To była najbardziej leniwa sesja w historii fotografii amatorskiej. Całe szczęście, że nie jestem zawodowcem. Wtedy wszyscy oczekiwaliby, że będę pracował wyłącznie w trybie M ;).
Po mojej lewej ustawiłem DUŻĄ blendę, w którą wypaliłem z dwu automatycznych flashy Minolty i Sony. Światło przechodząc przez materiał rozproszyło się znacznie i sowicie zalało Patkę miękkością.
Wspomniane flashe wyzwoliłem błyskiem lampy wbudowanej, której stosunek mocy do lamp zewnętrznych wynosi 1:3. Stąd też pochodzi wypełnienie cieni i błysk w oku modelki.
Za patką, po prawej znajdowała się lampa biurkowa, która dodała delikatnego rimlighta z prawej.
Całość odbyła się w trybie półautomatycznym, w trybie A. Lampy chodziły w pełnym automacie. To była najbardziej leniwa sesja w historii fotografii amatorskiej. Całe szczęście, że nie jestem zawodowcem. Wtedy wszyscy oczekiwaliby, że będę pracował wyłącznie w trybie M ;).
Subskrybuj:
Posty (Atom)