środa, 20 czerwca 2018

Fotografia, która odkleiła się od rzeczywistości

Język doznania


Fotografia odklejona to myśl filozoficzna opierająca się na założeniu, iż rzeczywistość nie istnieje*.

Konsekwencje takiego założenia są poważne. Najważniejszą z nich jest głębokie przekonanie, iż człowiek rzeczywistości poznać nie może. Drugą, nie mniej ważną jest przekonanie, że człowiek nie może być źródłem prawdy i wiedzy, gdyż próbuje wydobyć je z bytu, którego poznanie jest niemożliwe. Konsekwencja trzecia nakazuje wątpić w możliwość poznania człowieka, który żyjąc w świecie ciągłej aktualizacji i dezaktualizacji sam musi bezustannie się aktualizować, by dopasować się do zmieniającego się otoczenia.

W świecie, w którym jedyną stałą jest zmiana, człowiek zmienia się wraz ze swoim światem, podobnie jak zmieniają się wąskie parametry, które człowieka kształtują. Wszelkie prawdy, w które wierzymy są umownymi konstrukcjami opartymi na tymczasowym sposobie interpretowania obserwowanych zjawisk przez pewną grupę ludzi ukształtowanych przez pewne zmienne parametry w pewnym zmiennych okolicznościach.

W obliczu powyższych przekonań, pokładanie wiary w fotografię jako narzędzie do obiektywnego badania ludzi i świata wydaje się niedorzeczne. Podobnie niemożliwym jest podtrzymanie mitu o uniwersalności języka fotografii stojącego ponad granicami, językami i kulturami. O ile w dzisiejszych czasach można dość bezpiecznie założyć, że każdy współczesny człowiek potrafi fotografię odczytać, o tyle należy przyjąć, że ów odczyt nastąpi przez wąskie okienko parametrów kształtujących, stąd będzie zupełnie indywidualny.

Jest jednak rzecz wspólna dla wszystkich ludzi, stojąca ponad religiami, kulturami, językami i granicami. Tą rzeczą jest doznanie. Wszyscy ludzie odczuwają. Choć źródła i okoliczności doznań są różne, doznanie jest uniwersalne i wspólne. Doznanie jest pojęciem abstrakcyjnym niezwiązanym z żadnym konkretnym bodźcem.

Taka też jest fotografia odklejona. Niezwiązana z rzeczywistością, osobą, rzeczą, miejscem czy czasem. Jest doznaniem, osobistym doświadczeniem zmiany. Jest źródłem doznania i osobistego doświadczenia zmiany. Jest językiem ponad językami, kulturami, religiami i granicami. Fotografia odklejona mówi jedynym wspólnym językiem ludzkości - językiem doznania.

"Cudowność", fot. Łukasz Cyrus, 2016. Język doznania - fotografia odklejona jako uniwersalna metoda transmisji czystych emocji poprzez obraz. Esej o fotografii. Łukasz Cyrus, 2018r.
"Cudowność", fot. Łukasz Cyrus, 2016r.


*Rzeczywistość nie istnieje, gdyż ulega ciągłym przemianom w czasie. Nic nie pozostaje niezmienne i w spoczynku. W myśl zasady nieoznaczoności nie można poznać czegoś, co bezustannie się zmienia, gdyż albo badamy zmianę nie poznając stanu bezruchu, albo badamy bezruch zaniedbując zmianę. W konsekwencji wszystkie obserwacje stanu spoczynku i zmiany dotyczą określonego momentu lub przedziału czasu, stany obserwowane ulegają zmianie, a wszelkie wnioski wyciągnięte z poczynionych obserwacji stają się natychmiast nieaktualne. Bezustannie badamy świat, który ciągle się zmienia. To wyścig z czasem, którego nie sposób wygrać. Możemy jedynie gonić.

Jedna, uniwersalna rzeczywistość nie występuje również w sferze interpretacji, gdyż w zależności od momentu poczynionych obserwacji, przyjętych założeń i parametrów kształtujących obserwatora, wnioski wyciągnięte będą różne. Stąd rzeczywistość, a raczej jej interpretacja, czy rozumienie jest rozczłonkowana pomiędzy wszystkich ludzi na świecie. Wszystko, co przyjmujemy za rzecz stałą, pewnik, czy mówiąc najszerzej prawdę, jest kwestią umowną.

Łukasz Cyrus, 2018r.

poniedziałek, 18 czerwca 2018

sobota, 9 czerwca 2018

Czy Henri Cartier-Bresson się mylił?

Obiektywna prawda o świecie nie może zostać objawiona


Skoro rzeczywistość nie istnieje, to nie można jej poznać.
Skoro prawda nie istnieje, to nie można jej poznać.
Skoro człowiek nie wie kim jest, to nie może być źródłem poznania.

Człowiek, będąc chodzącą biblioteką nakazów, zakazów, poglądów, przekonań, wierzeń i założeń wtłaczanych do jego głowy od chwili urodzin po śmierć przez rodzinę, środowisko, kulturę, religię, naukę i politykę nie jest obiektywnym źródłem poznania. Dlatego fotografia odklejona jest subiektywna.

Człowiek, ze wszystkimi swoimi przekonaniami, uprzedzeniami, niedoskonałymi zmysłami i z ich pomocą wytworzonymi narzędziami nie jest w stanie poznać prawdy, gdyż zebrane dane zawsze będzie analizował przez pryzmat swoich przekonań i uprzedzeń. Sama zaś prawda nie może być poznana, gdyż jej przedmioty - świat i ludzie podlegają bezustannym przemianom. Dlatego fotografia odklejona jest interpretacją.

Rzeczywistość, w której brak jest stałych, występują zaś jedynie zmienne nie może zostać opisana za pomocą konkretnych przykładów, gdyż te natychmiast się dezaktualizują. Do opisu takiej rzeczywistości potrzeba przykładów oderwanych od konkretu - abstrakcyjnych. Dlatego fotografia odklejona jest abstrakcją.

Świat, w którym wszystko ulega ciągłym zmianom nie skrywa stałej, obiektywnej prawdy, którą można poznać i objawić.

Ludzie, którzy podlegają wpływom i ciągłym zmianom nie dają się poznać, ani nie mogą być źródłem prawdy o świecie czy o sobie samych, gdyż ich zachowanie i percepcja zmienia się wraz ze zmianami otoczenia i wpływów.

Świat, którego nie można poznać logiką i rozumem, można doświadczać.

Skoro obiektywna prawda nie istnieje i nie może zostać objawiona, nie ma sensu, by fotografia odwoływała się do tego, co logiczne, rozumne i realne. Dlatego fotografia odklejona jest nadrealna.

Fotografia odklejona to NADFOTOGRAFIA.

Łukasz Cyrus, 2018r.

"Nadfotografia". Fotografia odklejona. fot. Łukasz Cyrus, 2018r.
"Nadfotografia". Fotografia odklejona. fot. Łukasz Cyrus, 2018r.