czwartek, 28 grudnia 2017

Widzialność aparatu

Widzialności fotografii odklejonej


Fotografia odklejona to poszukiwanie nowych widzialności w rzeczach. Widzialności, które w innym razie pozostają niewidzialne.

Za sprawą czterech widzialności, fotografia odklejona czyni widzialnymi rzeczy i sprawy, których nie widać gołym okiem, a zatem nie sposób zauważyć obserwując jedynie widzialne pozory. Ważne treści, których fotografia odklejona jest nośnikiem znajdują się poza samą fotografią - gdzieś w przestrzeni pomiędzy fotografującym, a przedmiotem fotografowanym i przedmiotem fotograficznym, a oglądającym. Treści te znajdują się w wyobraźni, wrażliwości i doświadczeniach tak fotografującego, jak i oglądającego.

Trzeba pamiętać, że fotografia odklejona jest dialogiem pomiędzy fotografującym, a oglądającym. Zdjęcie fotograficzne jest nośnikiem treści, o której toczy się ta rozmowa, zaś przedmiot sfotografowany służy za materię, z której fotografujący skonstruował swoje twierdzenie.

Fotografia odklejona objawia cztery widzialności - widzialność aparatu, widzialność autora, widzialność alegoryczną i widzialność odbiorcy.

Widzialność aparatu jest pierwszą, najbardziej podstawową i absolutnie konieczną widzialnością fotografii odklejonej.

Obraz fotograficzny różni się od wszelkich innych typów obrazów, jak również od obrazu postrzeganego przez ludzkie oko. Innymi słowy, aparat fotograficzny widzi inaczej niż ludzkie oko i inaczej niż każdy inny aparat. Parafrazując, każdy aparat postrzega rzeczy na swój szczególny sposób, a dzięki temu wytwarza specyficzny dla siebie obraz tych rzeczy.

Najprościej zrozumieć powyższe spoglądając kolejno na bliską nam osobę, jej czarno-biały portret fotograficzny i zdjęcie rentgenowskie. Trzy różne aparaty - wzroku, fotograficzny i rentgenowski wytwarzają trzy różne widzialności tej samej osoby.

W obrębie samej fotografii, za sprawą różnych narzędzi technicznych, optycznych, reakcji fotochemicznych czy fotoelektrycznych istnieją nieograniczone możliwości wytwarzania różnych widzialności tej samej rzeczy. Niezależnie zaś od wykorzystanej techniki fotografowania uzyskany obraz fotograficzny jest zawsze specyficzny dla fotografii i różni się w sposób istotny od wszelkich innych sposobów obrazowania - czy to manualnych, czy uzyskanych przy pomocy innych aparatów (np. rentgenowskich, kamer podczerwieni czy tomografów).

Można zatem powiedzieć, że aparat fotograficzny widzi inaczej, zaś obraz przez niego wytworzony jest dla tego aparatu specyficzny. Nazywamy to widzialnością aparatu.

To właśnie dlatego niektórzy fotografują tylko po to, żeby zobaczyć, jak rzeczy wyglądają na zdjęciu. Dla fotografii odklejonej to jednak za mało. Bardzo mocno przestrzegam każdego, kto chciałby uprawiać fotografię odklejoną przed takim jej pojmowaniem. To wielkie nieporozumienie.

Fotografowanie widzialnych pozorów rzeczy tylko po to, żeby zobaczyć jak wyglądają na zdjęciu, to nic innego, jak wytworzenie nowych widzialnych pozorów z pozorów dostrzegalnych wcześniej. Sytuację tę można powtarzać w nieskończoność fotografując uzyskane zdjęcia i w nieskończoność uzyskiwać nowe pozory, czy nowe widzialności aparatu. Gdyby na tym poprzestać uzyskane zdjęcia mogłyby funkcjonować co najwyżej jako dekoracja. Fotografia odklejona musi iść dalej i czynić widzialnym rzeczy istotne wykorzystując widzialność aparatu jako narzędzie.

Widzialność aparatu jest bliska uprawiającym fotografię odklejoną, gdyż jako fotograficy, by się wyrażać, posługujemy się obrazem fotograficznym, nie zaś malarskim, filmowym czy rysunkiem.

Cztery widzialności fotografii odklejonej - widzialność aparatu. Esej o fotografii odklejonej. fot. Łukasz Cyrus, 2017.
Widzialność aparatu