Co za cudowny dzień!
Nieczęsto piszę tu o wspinaniu, i słusznie z resztą, bo to blog fotograficzny. Dziś jednak, na fali radości i odrobiny włoskiego wina daję upust swoim emocjom.
Setna droga sezonu wspinaczkowego 2011 zdobyta! Ten przemiły akt wspinaczki sportowej odbył się na rzędkowickim klasyku pt. "Telewizor".
Uprzejmie dziękuję Baletmistrzowi Polskiego Wapienia za motywację ;).
Nieczęsto piszę tu o wspinaniu, i słusznie z resztą, bo to blog fotograficzny. Dziś jednak, na fali radości i odrobiny włoskiego wina daję upust swoim emocjom.
Setna droga sezonu wspinaczkowego 2011 zdobyta! Ten przemiły akt wspinaczki sportowej odbył się na rzędkowickim klasyku pt. "Telewizor".
Uprzejmie dziękuję Baletmistrzowi Polskiego Wapienia za motywację ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam,
Łukasz Cyrus