poniedziałek, 25 lutego 2019

Fotografia odklejona w BWA w Kielcach

Relacja z III Międzynarodowego Biennale Fotografii DEFINICJA PRZESTRZENI 2018


III Międzynarodowe Biennale Fotografii DEFINICJA PRZESTRZENI 2018. Fotografia odklejona z cyklu "Deus ex Machina" w BWA Kielce. fot. Aleksandra Cyrus, 2018.
Fotografia odklejona z cyklu "Deus ex Machina" w BWA Kielce.
fot. Aleksandra Cyrus, 2018.
Nadrabiając zaległości publikuję relację fotograficzną z otwarcia III Międzynarodowego Biennale Fotografii DEFINICJA PRZESTRZENI 2018 w kieleckiej galerii BWA.

Podczas tej świetnie przygotowanej wystawy pokonkursowej miałem przyjemność zaprezentowania jednej fotografii z cyklu Deus ex Machina. Szerzej o Biennale można przeczytać w poście z 9 listopada 2019. Tymczasem zapraszam do oglądania relacji fotograficznej z tego już historycznego wydarzenia.


Łukasz Cyrus, 2019

niedziela, 24 lutego 2019

Pamiątka z obchodów Święta Niepodległości

11 listopada 2018, Kielce


Temat posta może zdawać się nie na czasie. I całkiem słusznie. Publikuję go dziś w cyklu albumów nadfotograficznych.

Album upamiętniający obchody Święta Niepodległości został skonstruowany o różne formy akordu nadfotograficznego, od bardzo prostych, wręcz komiksowych, po bardziej złożone. Album jest zapisem mojego rozwoju koncepcji akordu nadfotograficznego. Szerzej o akordzie nadfotograficznym pisałem przy okazji posta promującego wystawę fotografii odklejonej Klubu Fotograficznego "Źródło" pt. "NADFOTOGRAFIA - Pejzaż odklejony".

Łukasz Cyrus, 2019


Pamiątka z obchodów Święta Niepodległości. Album koncepcyjny. Nadfotografia. Fotografia odklejona. fot. Łukasz Cyrus, 2018.
"11 listopada 2018, Kielce". fot. Łukasz Cyrus, 2018.

sobota, 23 lutego 2019

Kielce

Nadfotograficzny obraz miasta


Nadfotograficzny obraz miasta - Kielce. "Akord kielecki". Album koncepcyjny. fot. Łukasz Cyrus, 2018.
"Akord kielecki". fot. Łukasz Cyrus, 2018.
Korzystając z okazji zaproszenia na wernisaż wystawy III Międzynarodowego Biennale Fotografii DEFINICJA PRZESTRZENI 2018 organizowanej przez galerię BWA w Kielcach, spędziłem w tym pięknym mieście długi weekend i obchody Święta Niepodległości.

Wolny czas przeznaczyłem tradycyjnie na zwiedzanie, doświadczanie i fotografowanie. Owocem są dwa albumy nadfotograficzne, z których jeden publikuję dziś.

Łukasz Cyrus, 2018

piątek, 22 lutego 2019

Kielecki plener fotograficzny

Prace poplenerowe


KF "Źródło" - Kielecki plener fotograficzny. Album poplenerowy. fot. Łukasz Cyrus, 2019.
"Świat obrazów". fot. Łukasz Cyrus, 2019.
Dwa tygodnie temu Klub Fotograficzny "Źródło" odbył plener kielecki. Jednym z zadań plenerowych było wykonanie kilku fotografii odklejonych. Nadszedł czas, by opublikować wyniki pracy.

Łukasz Cyrus, 2019

Serdecznie zapraszam do oglądania fotografii poplenerowych mojego autorstwa.

czwartek, 21 lutego 2019

Szklane domy

Nadfotograficzny obraz miasta Bratysława


Przyszłość Bratysławy jawi się szkliście świetlista.

"Nadfotograficzny obraz miasta Bratysława - Szklane domy". Zapraszam do oglądania albumu.

Łukasz Cyrus, 2019

Nadfotograficzny obraz miasta Bratysława - Szklane domy. Album koncepcyjny. Fotografia odklejona. fot. Łukasz Cyrus, 2018.
"Szklane domy". fot. Łukasz Cyrus, 2018.

środa, 20 lutego 2019

Bratysława jutro

Nadfotograficzny obraz miasta Bratysława


Żurawie wznoszą obietnicę pięknej, zasobnej i wielobarwnej przyszłości.

"Nadfotograficzny obraz miasta Bratysława - Jutro". Zapraszam do oglądania albumu.

Łukasz Cyrus, 2019

Nadfotograficzny obraz miasta Bratysława - Jutro. Album koncepcyjny. Fotografia odklejona. fot. Łukasz Cyrus, 2018.
"Bratysława jutro". fot. Łukasz Cyrus, 2018.

wtorek, 19 lutego 2019

Bratysława dziś

Nadfotograficzny obraz miasta Bratysława


Jaka Bratysława jest dziś, pisałem w Pamiętniku z Bratysławy. Zachęcam do czytania i do oglądania albumu.

"Nadfotograficzny obraz miasta Bratysława - Dziś". Zapraszam do oglądania albumu.

Łukasz Cyrus, 2019

Nadfotograficzny obraz miasta Bratysława - Dziś. Album koncepcyjny. Fotografia odklejona. fot. Łukasz Cyrus, 2018.
"Bratysława dziś". fot. Łukasz Cyrus, 2018.

poniedziałek, 18 lutego 2019

Bratysława wczoraj

Nadfotograficzny obraz miasta Bratysława


Wczorajsze dni Bratysławy są przeszłe. Ciągle jeszcze słychać ich echo.

"Nadfotograficzny obraz miasta Bratysława - Wczoraj". Zapraszam do oglądania albumu.

Łukasz Cyrus, 2019

Nadfotograficzny obraz miasta Bratysława - Wczoraj. Album koncepcyjny. Fotografia odklejona. fot. Łukasz Cyrus, 2018.
"Bratysława wczoraj". fot. Łukasz Cyrus, 2018.

niedziela, 17 lutego 2019

Pamiętnik z Bratysławy

Fasada


Jesienią 2018 bywałem w Bratysławie. Wycieczkę tę odbyłem z okazji odbywającego się wówczas w mieście 28 Miesiąca Fotografii, na który w wyniku zgłoszenia konkursowego zaproszony zostałem przez organizatorów, by zaprezentować swój zestaw prac zatytułowany "Autoportret".

O 28 Miesiącu Fotografii i przeglądzie portfolio opowiem w oddzielnym poście, gdyż dziś chciałbym się podzielić refleksją na temat samego miasta, standaryzacji i sceny fotograficznej.

Jak to mam w zwyczaju, przed wyjazdem zasięgnąłem informacji o miejscu docelowym planowanej wycieczki. Czytałem o historii, ludziach, architekturze, kulturze, sztuce i kulinariach. Przeczytałem mnóstwo pozytywnych recenzji miasta napisanych przez podróżników, którzy niewielką Bratysławę opisują jako urocze miejsce, w którym nie sposób się nudzić. Przynajmniej przez weekend.

Z kartkami pełnymi notatek ruszyłem w drogę, by pomiędzy obfitość wydarzeń Miesiąca Fotografii wcisnąć odwiedziny "miejsc obowiązkowych" dla każdego turysty. Program wycieczki pękał w szwach i przewidywał wartkie spacery z aparatem na szyi od 6 rano do 22 wieczór przez 4 kolejne dni.

Pierwszym spostrzeżeniem, które poczyniłem już pierwszego dnia wizytowania Starówki było to, iż chyba nigdzie na świecie nie widziałem tylu kawiarni i restauracji. Drugim, iż podobnie jak cała Starówka, wszystkie one są podobne do wszystkich innych, które można znaleźć w każdym dużym mieście całej Europy. Nie udało mi się trafić tam na prawdziwość, której doświadczałem w hiszpańskich krainach Katalonii czy Andaluzji, których mieszkańcy w najmniejszym nawet stopniu nie są skłonni dopasować się do życzeń przyjezdnych. Nie znalazłem szczerej obojętności Liguryjczyków, którzy serwują prostotę tak turystom, jak i swoim. Nie doświadczyłem słoweńskiej dumy, ani radości mieszkańców Południowego Tyrolu. Nie sądzę też, żebym w Bratysławie doświadczył tradycji słowackiej.

Bratysława stara się być bardzo europejska i nie wiem, czy wychodzi jej to na dobre. Być może gospodarczo. Ceny w lokalach są europejskie. Sądzę, że odwiedzają je głównie zachodni turyści, którzy są w stanie zapłacić wygórowane kwoty. Nie sądzę jednak, żeby Słowacy korzystali z tej oferty szczególnie często.

Turysta przychodzi, odchodzi i nie wraca. Pracownicy są najemni. Brak w tym zaangażowania. Brak w tym szczerości i charakteru. Za to oferta jest bogata i solidna. Bywalec europejskich metropolii będzie się czuł jak w domu. W Bratysławie dostanie wszystko to, co mają do zaoferowania wszystkie inne europejskie miasta i do tego w tej samej cenie. Rozumiem zadowolenie piszących swoje blogi podróżników, którzy na swoich listach odhaczają kolejne stolice w kolejnych tygodniach swoich podróży przez standardowy świat. W Bratysławie nie sposób się nudzić. Przynajmniej przez weekend.

Kiedy opuścić Starówkę, oczom ukazuje się inny świat. Ulice starej części Bratysławy wyglądają dużo smutniej niż najbardziej zaniedbane dzielnice Chorzowa czy Bytomia. Witryny lokali gastronomicznych na tych ulicach napawają lękiem. W nowszej części miasta socjalistyczne blokowiska nie różnią się niczym od tych, które znamy z naszych miast, ale przynajmniej są zadbane i przestronne. Nawet nieźle zorganizowane. Za to kwartały oddane współczesnym deweloperom pod budowę nowoczesności, to jakiś kataklizm urbanistyczny. Horyzont przypomina azerskie pola naftowe fotografowane przez Artura Rychlickiego w cyklu "Ziemia obiecana", tyle że zamiast szybów naftowych niebo przesłaniają żurawie stawiające szklane domy wspaniałej, nowoczesnej Bratysławy.

Gdzie się nie ruszyć, standard musi być. Świat się uniformizuje. Indywidualność czy odrębność nie są w modzie. Albo wyrównują nas siły zewnętrzne, wobec czego czujemy bezsilny sprzeciw, albo sami próbujemy dorównać do czegoś, co zdaje nam się lepsze, albo ciekawsze od nas samych, do jakichś wyimaginowanych wartości.

Bratysława wyzwolona spod sił wyrównujących, na własne życzenie stara się teraz dorównać do pragnień importowanych z Zachodu. Jej Starówka jest fasadą przesłaniającą rzeczywistość, wyrazem pragnień i aspiracji, nieprawdopodobną obietnicą i imitacją standardów Europy Zachodniej. To piękna gra pozorów, która skrywa prawdę, maskuje realia i tworzy obraz wyidealizowany.

Piszę o tym wszystkim na blogu o fotografii dlatego, że współczesna fotografia ma z Bratysławą wiele wspólnego. W rękach standardowych mieszkańców standardowych miast jest narzędziem zuniformizowanego wyrazu standardowych pragnień i poglądów, a wyidealizowany obraz świata, który wytwarza jest potężnym narzędziem wzmacniającym postępujący proces ujednolicenia.

Łukasz Cyrus, 2018

Pamiętnik z Bratysławy - Fasada. Esej o standaryzacji sceny fotograficznej. Fotografia odklejona. Łukasz Cyrus, 2018.
"Fasada". fot. Łukasz Cyrus, 2018.

piątek, 15 lutego 2019

Miesiąc Fotografii w Bratysławie

Przegląd portfolio


28 Miesiąc Fotografii w Bratysławie. Przegląd portfolio w Kafe Berlinka w Bratysławie. fot. Łukasz Cyrus, 2018.
Przegląd portfolio w Kafe Berlinka w Bratysławie.
fot. Łukasz Cyrus, 2018.
Posty o Bratysławie, które opublikuję w tym tygodniu są wynikiem wycieczki, którą odbyłem jesienią 2018 roku za sprawą zaproszenia na przegląd portfolio artystycznego podczas 28 Miesiąca Fotografii w Bratysławie. Pisałem o tym w poście Fotografia odklejona w Bratysławie.

Muszę przyznać, że impreza robi wrażenie. Pierwszy raz widziałem takie tłumy ludzi na wystawach fotograficznych. Niektórych nie sposób było zobaczyć podczas wernisażu z powodu tłoku. Za to atmosfera podczas tego święta rekompensowała wszelkie niedogodności. Na uwagę też zasługuje liczba wystaw, która może przyprawić o zawrót głowy. Ciekawe są też miejsca wystaw. Za sprawą mapki i szybkich spacerów od wystawy do wystawy można poznać stolicę Słowacji od kuchni.

Dla mnie kluczowym momentem był przegląd portfolio, na który zostałem zaproszony. Jest to bardzo wartościowe wydarzenie. Można skonfrontować swoje pomysły i prace z innymi twórcami z całego świata i co ważniejsze, porozmawiać na ich temat z krytykami z branży podczas prywatnych rozmów. Wsłuchiwałem się pilnie w uwagi, by potem długo je analizować. Najbardziej cenię sobie możliwość przeprowadzenia mocno przedłużonych rozmów z dwojgiem krytyków z Polski - Krzysztofem Jureckim i Michałem Łuczakiem. Ich dogłębna analiza moich prac pomogła mi dostrzec i zrozumieć słabe strony portfolio.

Łukasz Cyrus, 2019

środa, 13 lutego 2019

Kielecki plener fotograficzny Klubu Fotograficznego "Źródło"

Wystawy fotografii BWA w Kielcach


Kielecki plener fotograficzny Klubu Fotograficznego "Źródło". Klub Fotograficzny "Źródło" w BWA Kielce. Wystawa fotografii Pawła Pierścińskiego. fot. Łukasz Cyrus, 2019.
Klub Fotograficzny "Źródło" w BWA Kielce.
Wystawa fotografii Pawła Pierścińskiego.
fot. Łukasz Cyrus, 2019.
W piękny niedzielny poranek 10 lutego 2019 roku członkowie Klubu Fotograficznego "Źródło" udali się na plener fotograficzny do Kielc.

Celem głównym tej eskapady była krótko prezentowana wystawa fotografii Pawła Pierścińskiego przygotowana przez BWA w Kielcach. Celem drugim była kontemplacja prac zgromadzonych w tej samej galerii na wystawie pt. "Twarze ZAiKSu". Celem trzecim było wykonanie kilku zdjęć plenerowych w nurcie fotografii odklejonej, zaś celem czwartym było przyjemne zagospodarowanie czasu wolnego w gronie przyjaciół.

Wszystkie cele zostały osiągnięte.

Należy dodać tutaj, że obie obejrzane wystawy są arcyciekawe, zaś wystawa prac Pawła Pierścińskiego jest absolutnie wspaniała. Paweł Pierściński pozostaje dla członków Klubu niedoścignionym wzorem. Nie mogło się więc obyć bez zakupu albumu towarzyszącego wystawie. Na stanie Klubu znajdują się zatem 2 egzemplarze.

Grupa plenerowa odniosła również znaczny sukces wykonując plenerowe fotografie odklejone. Efekty będą się pojawiały w najbliższym czasie na stronach klubowych i niniejszego bloga.

Łukasz Cyrus, 2019


wtorek, 12 lutego 2019

Zwierciadło duszy

Pejzaż odklejony


Pejzaż odklejony powstaje w chwili, gdy krajobraz staje się zwierciadłem mojej duszy.

Łukasz Cyrus, 2017

Serdecznie zapraszam do oglądania kolekcji albumów z cyklu "Pejzaż odklejony". W chwili obecnej, cykl tworzy szesnaście albumów, aczkolwiek jestem pewny, że nie jest to liczba ostateczna. Wszystkie albumy, te obecne, jak również te, które dopiero powstaną, można zobaczyć na stronie internetowej www.fotografiaodklejona.pl w zakładce Pejzaż odklejony.


"Pejzaż odklejony". Cykl albumów fotografii krajobrazu. Fotografia odklejona. fot. Łukasz Cyrus, 2017.
"Pejzaż odklejony". fot. Łukasz Cyrus, 2017.

czwartek, 7 lutego 2019

Wystawa fotografii odklejonej

NADFOTOGRAFIA - Pejzaż odklejony


Klub Fotograficzny "Źródło" zaprasza na wernisaż wystawy "Nadfotografia - Pejzaż odklejony".

Wernisaż: 8 lutego 2019 roku. Godzina 18:00. Galeria za Szybą - MDK "Koszutka" fila "Dąb".

"Nadfotografia - Pejzaż odklejony" . Wystawa fotografii Klubu Fotograficznego "Źródło". proj. Bartosz Klosek, 2019.
"Nadfotografia - Pejzaż odklejony". proj. Bartosz Klosek, 2019.

niedziela, 3 lutego 2019

NADFOTOGRAFIA - Pejzaż odklejony

Wystawa fotografii odklejonej Klubu Fotograficznego "Źródło"


Serdecznie zapraszam w imieniu swoim i kolegów z Klubu Fotograficznego "Źródło" na wernisaż wystawy Fotografii odklejonej pt. "NADFOTOGRAFIA - Pejzaż odklejony". Wernisaż połączony będzie ze spotkaniem autorskim, które będzie świetną okazją do rozmów, zapoznania się z artystami i ich twórczością.


Wernisaż: 8 lutego 2019 roku. Godzina 18:00. Galeria za Szybą - MDK "Koszutka" fila "Dąb".

Podczas wernisażu i spotkania z autorami nie zabraknie miłej atmosfery i tradycyjnego już u nas poczęstunku.

Kuratorem wystawy jest Krzysztof Szlapa.

O wystawie "NADFOTOGRAFIA - Pejzaż odklejony".

"Nadfotografia" to snucie fikcyjnych, fantastycznych, bądź całkiem poważnych opowieści opartych na "Akordach" - zestawach skonstruowanych z obrazów Fotografii odklejonej.

"Nadfotograficzne" obrazy Fotografii odklejonej powstają w oparciu o automatyzm psychiczny. Zestawione w "Akord" współbrzmią, by objawić widzialność inaczej niewidzialną - opowieść, która nie wypływa z pojedynczych zdjęć, lecz unosi się nad fotografiami za sprawą brzmienia "Akordu".

"Akord" jest dziełem dialogicznym, które podatne jest na nieskończoną liczbę interpretacji. My opowiadamy, Ty odczytujesz.

Fotografia odklejona, "Nadfotografia" i "Akord" są autorskimi pomysłami Łukasza Cyrusa wcielonymi w życie przez działalność członków Klubu Fotograficznego "Źródło" - Aleksandra Orszulika, Bartosza Kloska, Krzysztofa Stryja i Łukasza Cyrusa.

Łukasz Cyrus, 2019

NADFOTOGRAFIA - Pejzaż odklejony. Wystawa fotografii odklejonej Klubu Fotograficznego "Źródło". Katowice, 2019.
Klub Fotograficzny "Źródło". fot. K. Myszkowski.

sobota, 2 lutego 2019

Liguryjski teatr

Pejzaż odklejony


Spektakl liguryjski, który obserwowałem pewnego dnia siedząc na deskach plażowych, to teatr codzienności pt. "Koleje losu". Jest gwar, śmiechy, rozmowy. Ktoś przychodzi, ktoś odchodzi. Na końcu zawsze jest cisza.

Łukasz Cyrus, 2017


"Liguryjski teatr". Alegoryczny album fotografii odklejonej. fot. Łukasz Cyrus, 2017.
"Liguryjski teatr". fot. Łukasz Cyrus, 2017.