Nadfotograficzny obraz miasta - Gliwice
Fotografia prawie zawsze zapożycza obraz rzeczy, które utrwala, czy uśmierca, a na pewno umieszcza poza czasem i w przestrzeni obrazu, który tworzy. Dlatego jednocześnie jest światem samym w sobie i echem świata zapożyczonego. Jest też echem całego jestestwa fotografującego, które rozedrga struny w sercu oglądającego.
Zapraszam do oglądania albumów NADFOTOGRAFICZNYCH z Gliwic, które były mi azylem podczas blokady pandemicznej wiosną 2020 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam,
Łukasz Cyrus