W ramach przerwy od krzaków i wszelkiej roślinności, wybraliśmy się z Anią Wizażystką na kładkę dla pieszych w Katowicach.
Wieczorne słońce zachodzące nad Spodkiem zostało mocno rozproszone przez liczne deszczowe chmury. W efekcie uzyskaliśmy niski kontrast i dużo miękkiego, aczkolwiek kierunkowego światła. 10 minut po rozpoczęciu sesji zaczął padać deszcz i trzeba było się zwijać do domu. Nie ma jak fotografia w warunkach zastanych ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam,
Łukasz Cyrus