wtorek, 10 marca 2015

Portretowisko cykliczne

Dwoistość idei

Nadszedł czas na cykliczne portretowanie, więc znowu spotkaliśmy się z Kasią.

Po ostatniej sromotnej porażce podczas śmiało podjętej próby odnalezienia prawdy w portrecie (Najszczerszy portret) daliśmy sobie spokój z prawdą i postanowiliśmy zrobić zdjęcie koncepcyjne przedstawiające sytuację całkowicie zmyśloną. Tym razem cios nadszedł ze strony słońca, które tego dnia postanowiło okazać swoją moc. Była to moc większa od dwóch, a nawet trzech lamp reporterskich.

Zostaliśmy więc w domu i postanowiliśmy znaleźć prawdę o pozowaniu i optyce. Kiedy Kasia pozowała czując się "bardzo nienaturalnie" ja celowałem w nią aparatem przez dwa obiektywy na raz (tylko 50% z nich było na stałe przymocowane do aparatu).

Z naszych bardzo nienaturalnych zachowań powstał portret, który naturalnie nic nie mówi ani o Kasi, ani o mnie, za to w dwójnasób pokazuje co mieliśmy w dwu głowach przed zrobieniem dwóch zdjęć.
Fotografia portretowa. Podwójny portret na krześle. fot. Łukasz Cyrus, Ruda Śląska
Fotografia portretowa. Podwójny portret na krześle. fot. Łukasz Cyrus, Ruda Śląska


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i pozdrawiam,
Łukasz Cyrus