piątek, 7 listopada 2025

Wernisaż wystawy Konkursu Fotografii Górskiej "Lawiny" - "Góry nieoczywiste"

Kilka słów o wystawie Konkursu Fotografii Górskiej "Lawiny"- "Góry nieoczywiste"


Jako przewodniczący jury, mam zaszczyt podsumować obrady i podzielić się z Państwem refleksjami na temat prac nadesłanych na XIX Konkurs Fotografii Górskiej „Lawiny”. W tym roku, po tygodniu intensywnych obrad i przeanalizowaniu niemal 400 fotografii nadesłanych przez 123 autorów, jury stanęło przed trudnym zadaniem. Z tego bogatego zbioru do wystawy pokonkursowej wybraliśmy 25 prac 17 autorów, które w naszej ocenie najpełniej i w najbardziej intrygujący sposób podjęły dialog z tegorocznym tematem: „Góry nieoczywiste".

Temat ten był świadomym zaproszeniem do przekroczenia granic klasycznego pejzażu. Jako jurorzy, poszukiwaliśmy prac odważnych w interpretacji, nieszablonowych, osobistych, w których subiektywność spojrzenia dominuje nad topograficzną precyzją. Otrzymaliśmy fascynujący zbiór odpowiedzi, który dowodzi niezwykłej dojrzałości i kreatywności uczestników. Analiza wybranych prac pozwoliła nam na wyodrębnienie kilku kluczowych nurtów interpretacyjnych, które złożyły się na tę niezwykłą wystawę.

Gra z percepcją - iluzja i skala


Pierwszą, niezwykle wyrazistą grupą prac, były te, które weszły w konceptualną grę z percepcją widza. Autorzy prac udowodnili, że „nieoczywistość” może kryć się w mistrzowskim zakwestionowaniu tego, co widzimy.

Doskonałym przykładem jest tu praca Agnieszki Szymczyk pt. „Grzbiety”. Fotografia ta, na pierwszy rzut oka będąca klasycznym, monochromatycznym pejzażem, po chwili ujawnia swoją tajemnicę: pierwszy plan nie jest wzgórzem, lecz organiczną fakturą zwierzęcego grzbietu. Autorka odnalazła w naturze doskonały rym wizualny, zderzając ze sobą mikrokosmos ciała i makrokosmos krajobrazu. W jej drugiej pracy, „Rozmowy z wodą”, ponownie spotykamy się z iluzją – odbity w wodzie szczyt współistnieje z realnymi skałami i przezierającym przez taflę dnem, tworząc obraz wielowarstwowy i oniryczny.

Podobną strategię, opartą na zmianie skali, zastosowała Marta Jankowska. Jej „Topografia natury” to monumentalny, niemal wzniosły pejzaż, który w rzeczywistości jest ekstremalnym zbliżeniem powierzchni liścia. W obu tych przypadkach góra staje się ideą i formą, którą wrażliwy obserwator potrafi dostrzec w najbardziej nieoczekiwanych miejscach.

Pejzaż wewnętrzny - abstrakcja i medytacja


Druga grupa twórców odnalazła „góry nieoczywiste” nie w świecie zewnętrznym, lecz wewnętrznym. Prace te odrzucają topografię na rzecz stworzenia „pejzażu duszy”, stając się zapisem emocji, stanów medytacyjnych lub czystych doznań formalnych.

Tryptyk Jacka Boguckiego, „Górskie marzenia”, jest tego wyrazistym przykładem. Artysta przetwarza znane pasma (Beskidy, Tatry, Sudety) w niemal malarskie, abstrakcyjne wizje, tworząc subiektywny „atlas emocjonalny”, w którym barwa i forma są ważniejsze od realizmu. W podobnym duchu utrzymana jest praca Krzysztofa Szlapy „Kraina”, redukująca pejzaż do ascetycznej, monochromatycznej wizji, która jest bardziej stanem umysłu niż miejscem.

Inni autorzy, jak Grzegorz Sidorowicz (cykl „Karkonosze”), dokonują zdecydowanej redukcji, skupiając się na czystej materii – surowej fakturze skał i pęknięć, zamieniając pejzaż w studium czasu geologicznego. Bogusław Hruby w pracy „Zaspa” przekształca fragment śniegu w minimalistyczną, niemal suprematyczną kompozycję płaszczyzn. Z kolei Katarzyna Janota w jednej z prac z cyklu „W moim świecie” proponuje góry w pełni skonstruowane – architektoniczną wizję złożoną z napiętych, dynamicznych linii.

Anty-pejzaż - nieoczywistość antropocenu


Temat konkursu, co sami sugerowaliśmy w zaproszeniu, został także odczytany przez pryzmat działalności człowieka. Liczna grupa autorów odnalazła swoje „nieoczywiste góry” w krajobrazach antropogenicznych – hałdach poprzemysłowych, wyrobiskach i pejzażach miejskich.

Praca Janusza Wojcieszaka „Góry - ziemia garbata” nadaje zdegradowanym hałdom melancholijne, niemal romantyczne piękno, estetyzując je poprzez mgłę i chłodne światło. Mateusz Torbus w „Ruoko” monumentalizuje hałdę kruszywa, nadając jej powagę naturalnego szczytu poprzez abstrakcyjne kadrowanie.

Przemysław Neumann w „Śląskich szczytach” tworzy hybrydowy pejzaż, w którym wieża kościoła i kominy przemysłowe stają się równorzędnymi „szczytami”, definiującymi tożsamość regionu. Najbardziej dramatyczną wizję z tej grupy przedstawia Sebastian Góra w pracy „Dhanbad - Indyjskie królestwo węgla”. Jest to surowy, niemal apokaliptyczny obraz kopalni odkrywkowej, a monumentalność tego anty-pejzażu uświadamiają nam dopiero dwie drobne ludzkie sylwetki, ukazujące prawdziwą skalę tej „góry”.

Pejzaż symboliczny - alegoria i czas


Ostatnią grupę stanowią prace, w których góry stają się sceną dla uniwersalnej opowieści o ludzkim losie, pamięci i czasie.

Lilianna Ligęza-Jasik w pracy „Pomiędzy” tworzy wybitnie symboliczną, egzystencjalną alegorię. Niewielka postać ludzka na sterylnej, geometrycznej ścieżce staje pomiędzy dwoma przytłaczającymi masywami, co staje się metaforą ludzkiej kondycji. Krzysztof Koterba w „Krajobrazach życia” idzie jeszcze dalej, tworząc surrealistyczny kolaż z warstw pejzaży z różnych pór roku – od letnich lasów po ośnieżone szczyty – staje się on wizualnym palimpsestem życia jako sumy doświadczeń.

Wreszcie Agnieszka Król w tryptyku „Zimy już nie ma” wykorzystuje kolaż i materiały archiwalne, by opowiedzieć o stracie. Zestawiając współczesne, bezśnieżne Kalatówki ze wspomnieniem (archiwalną wklejką) pełnej zimy sprzed lat, tworzy intymny i bolesny zapis zmiany – zarówno klimatycznej, jak i tej zachodzącej w naszej pamięci.

Podsumowanie


Bogactwo 25 wybranych prac jest dowodem na to, że temat „Gór nieoczywistych” poruszył w uczestnikach pokłady niezwykłej kreatywności. Otrzymaliśmy wystawę różnorodną, skłaniającą do myślenia i wielowymiarową. Serdecznie gratulujemy wszystkim artystom, których prace znajdą się na wystawie pokonkursowej, i już teraz zapraszamy Państwa na wernisaż do Galerii „Fryna” mieszczącej się w Śląskim Teatrze Impresaryjnym w Rudzie Śląskiej przy ulicy Niedurnego 69. Wernisaż rozpocznie się 14 listopada 2025 o godzinie 17:30.

Wystawę Konkursu Fotografii Górskiej "Lawiny" - "Góry nieoczywiste" tworzą:

Agnieszka Król
Agnieszka Szymczyk
Bogusław Hruby
Edward Grządziel
Emilia Puta
Grzegorz Sidorowicz
Jacek Bogucki
Janusz Wojcieszak
Katarzyna Janota
Krzysztof Koterba
Krzysztof Szlapa
Lilianna Ligęza Jasik
Marta Jankowska
Mateusz Torbus
Przemysław Neumann
Robert Sic
Sebastian Góra

Plakat wystawy. Otwarcie wystawy Konkursu Fotografii Górskiej "Lawiny" - "Góry nieoczywiste". 14.11.2025 g. 17:30. ŚTI, ul. Niedurnego 69, Galeria Fryna, Ruda Śląska.
 Łukasz Cyrus, 2025
Wpisz swój e-mail:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i pozdrawiam,
Łukasz Cyrus