"Źródło" kontra COVID-19
"Rysunki rudzkie". fot. Łukasz Cyrus, 2016. |
Pandemia zmieniła wszystko. Powiedzieć, że wywróciła życie do góry nogami, byłoby eufemizmem, który nie oddaje istoty rzeczy. Pandemia zwaliła nas z nóg i rzuciła na kolana. Nic, co uznawaliśmy za normalne w lutym, dziś już normalnym nie jest. Żyjemy w stanie wojny.
Wróg jest niewidzialny, niepoznany. Nie wiadomo jak walczyć. To sytuacja graniczna, która obnaża wszystkie braki, słabości, absurdy, małostki i paranoje. Jak na dłoni widać, że trzy czwarte rzeczy, za które gotowi byliśmy się pozabijać miesiąc temu, dziś okazują nic nie wartą papką, pianą i fikcją opartą na rozdmuchanych oczekiwaniach i pragnieniach napędzanych niepohamowanym ego. Jak łatwo dziś oddzielić ziarna od plew.
Skrajna sytuacja wymaga od każdego radykalnych działań i bezkompromisowego przewartościowania własnych przekonań. Czas przymusowej kwarantanny sprzyja refleksji. Jak nigdy wcześniej, nie brakuje czasu, by pomyśleć, co warto zrobić, do kogo zadzwonić i przekonać się, kto zadzwoni do mnie.
Powoli przyzwyczajamy się do sytuacji. Uczymy się nowych zachowań. "Nienormalne" staje się codzienną rzeczywistością. Wola walki z przeciwnościami losu, wola władzy nad własnym życiem, wola zwycięstwa w nierównej walce, każą nam podnieść się z kolan, stanąć twarzą w twarz z zagrożeniem i walczyć. Lata spokoju, dobrobytu i dostatku sprawiły, że zapomnieliśmy jak to jest, kiedy trzeba walczyć. Człowiek cywilizowany uśpił instynkty, zapomniał o swojej zwierzęcej naturze. Czas obudzić zwierzę, wzmóc czujność, wyostrzyć zmysły, wsłuchać się w instynkty.
Starożytni Grecy wierzyli, że piękne i dobre jest to, co słuszne i właściwe. Trzeba nam zrobić to, co właściwe. Rozbudzić swoją wolę walki, wolę władzy, wolę zwycięstwa. Nie wolno się poddać.
Klub fotograficzny "Źródło" wraca do działalności. Strzepnęliśmy z siebie szok i przerażenie. Szukamy równowagi w twórczości. Dzielimy się nią, by wspólnie budować nadzieję na lepsze jutro.
"Źródło" kontra COVID-19:
"Możesz zamknąć mnie w domu, ale nie zamkniesz mojej myśli, nie zamkniesz mojej woli".
#zostańwdomu
Dziś publikuję album "Rysunki rudzkie" - zbiór wybranych zdjęć z lat 2015-16. Oryginalnie powstały jako dokument, dziś nabierają zupełnie nowego znaczenia. Stały się substytutem spaceru, oknem na świat z domowego aresztu, iskrą nadziei na wiosnę 2021.
Łukasz Cyrus, 2020