Twórczość radosna
Portret Kleopatry |
Nadeszła Aleksandra w bardzo fajnym i jakże fotograficznym swetrze.
Tego samego dnia zziajany kurier wniósł do domu paczkę pełną nowych lamp, softboksów, statywów i przeróżnych gadżetów.
"Ola, zrobię Ci portret. Nic się nie bój, to światło nie spadnie Ci na głowę!" - Stabilność nowego booma zdawała się przeczyć tej teorii.
Szczęśliwie nikt nie zginął.
Aleksandra nie doznała żadnego uszczerbku na zdrowiu. Ma się dobrze. Ma też portret, który ma nazwę - Portret Kleopatry.
Skoro już jesteśmy w Egipcie, zapraszam do czytania ciekawego artykułu o Kobietach w Starożytnym Egipcie.
Lubię sobie poczytać. To inspiruje. Kiedyś starożytność zainspirowała mnie do zrobienia tych zdjęć:
Umierający Gal
Dawid i Goliat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam,
Łukasz Cyrus