Uśmiechnięte Cappuccino |
Piąta buzia ;)
Jestem wielkim fanem podwójnego espresso.The double-shot guy!
Tak je lubię, że prawie nigdy nie pijam nic innego.
Jednak podczas niedzielnego spaceru krakowskiego było trochę zimno i Kawiarnia Słodki Wawel na Zamku Królewskim bardzo kusiła czekoladą, kawą i ładnym wystrojem.
Podwójne espresso pije się krótko, cappuccino trochę dłużej. "Skuszę się na dłużej", pomyślałem, i jeszcze "Zimno jest, wsypię cukier. Tak dla krzepy". Wsypałem.
Cukier zamarudził chwilkę na piance mlecznej i dał nura, pociągając za sobą smużki cremy, które po chwili uśmiechnęły się do mnie z mlecznej filiżanki.
Z przypadku, śmiałości i eksperymentu powstała piąta buźka do serii Faces ;)
*
Chodzenie w kółko utartymi szlakami jest równie rozwojowe, jak codzienna droga do biura.
Jakkolwiek radykalnie to brzmi, eksperymentowanie się opłaca.
Eksperymentujmy zatem.
Nawet z kawą ;).
Twarzowa obsesja trwa.
Więcej twarzy:
- Snapfotka: I see faces
- Shutter12: Happy Detail
- Shutter12: Detal śniadaniowy
- Twarzowa obsesja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam,
Łukasz Cyrus