Stało się!
Po latach beztroskiego i jakże radosnego pstrykania zdjęć, i wrzucania ich gdzie popadnie, nadszedł dzień straszny - usłyszałem to okropne słowo - SEO.
Odtąd nic nie będzie już jak dawniej. Bezstroska i radość poległy pierwsze. W kolejce czekają już namiętność i pasja. Muszą jednak jeszcze chwilkę poczekać, gdyż zajęty czytaniem o SEO, nie mam dla nich czasu.
Świat Komputerów mówi mi, że jak nie zrobię sobie SEO jak należy, to Świat Fotografii nigdy moich fotografii nie zobaczy.
No to po co ja je robię?!
Fotografię robi się po to, żeby ją pokazywać i oglądać, rozprawiać o niej i kłócić się, chwalić i ganić.
Podobno bez SEO nic z tego.
Jeśli więc ktoś, podobnie jak ja, nie lubi spać, mieć wolnego i strzelać foty od rana do nocy, zapraszam do całkiem pokaźnej i zupełnie darmowej czytelni na stronie PhotoShelter.com
Miłego niespania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam,
Łukasz Cyrus