Pejzaż odklejony
Punktów widokowych nie należy szukać na mapach, ich kartografię tworzy się najpierw w myślach, odczuciach, skojarzeniach.
Krzysztof Szlapa
Do trwających od połowy grudnia rozważań dotyczących fotografii pejzażowej włączył się człowiek, którego twórczość, wrażliwość i intelekt wielce sobie cenię. Krzysztof Szlapa, w którego pracach krajobraz często służy za materię, przedstawia swoje przemyślenia dotyczące pejzażu w autorskim cyklu zatytułowanym "Punkt widokowy". Tekst towarzyszący wystawie o tym samym tytule w piękny sposób naświetla intencje tego utalentowanego artysty.
Gorąco zachęcam do zapoznania się z poniższymi słowami, twórczością Krzysztofa i oddaniu się refleksji nad zagadnieniem pejzażu fotograficznego.
Krzysztof Szlapa
Punktów widokowych nie należy szukać na mapach, ich kartografię tworzy się najpierw w myślach, odczuciach, skojarzeniach. Później następuje etap poszukiwań w przestrzeni natury.
Nie jest to łatwe, ponieważ punkty te rozmieszczone w naszym otoczeniu dryfują swobodnie, pozostając nieuchwytnymi dla szybkiego spojrzenia. Dopiero gest rozłożenia statywu pozwala skoncentrować się i zamknąć punkt widokowy w ostatecznym kadrze.
W miejscach, które fotografuję, nie zwracam uwagi na geograficzne nazwy czy historyczne fakty, interesują mnie bardziej jako źródła energii, w których odnajduję archetypowe znaczenia. Dla ich lepszego odbioru wspomagam się również słownikiem symboli. Zatem góra to dla mnie pępek świata, morze – pochłaniająca wszystko głębina, chmura – nieświadomość, jaskinia – świat podziemny, dolina – łono kobiety, rzeka – przemożna potęga, las – ucieczka od ludzi, źródło – natchnienie, droga – tęsknota za przewodnikiem.
Tworząc tę serię zdjęć próbuję zrozumieć znaczenie krajobrazu, owładnięty jego walorem wizualnym, rekonstruuję archetypowy sens otaczających mnie przestrzeni. Płynę w nich wraz ze światłem, za którym wodzi mój wzrok. Patrzę i fotografuję ogarniający mnie widok, choć nie jestem mistrzem pejzażu i nie staram się ubierać w jego płaszcz. Znikam w mojej niewidocznej pelerynie, by mocniej odczuć i wyraźniej zobaczyć ukryte sedno punktu widokowego.
Krzysztof Szlapa, 2016
Krzysztof Szlapa urodził się w 1987 r. w Katowicach. Artysta fotografik. Autor wystaw indywidualnych i uczestnik wystaw zbiorowych, kurator w Galerii Pustej cd. w Jaworznie we współpracy z Jakubem Byrczkiem oraz w galerii ZA SZYBĄ w Katowicach, sekretarz Związku Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski, uczestnik Szkoły Widzenia, stypendysta Marszałka Województwa Śląskiego w dziedzinie kultury, laureat nagrody dla młodego twórcy imienia Anny Chojnackiej, organizator warsztatów fotograficznych dla dzieci, młodzieży i dorosłych – we współpracy z różnymi instytucjami (Muzeum Śląskie, Galeria Sztuki Współczesnej BWA Katowice, Dom Kultury w Rybniku-Chwałowicach, Miejski Dom Kultury Koszutka filia Dąb Katowice) – oraz autorskich prezentacji. Z Kamilem Myszkowskim prowadzi spotkania dyskusyjne Herbata i Fotografia.
Wystawy: Widokówki z miasta we mnie (2009), W zasięgu wzroku, Pamiętnik (2013), Widzenie natury – natura widzenia, Dom kultury (2014), Zapis czasu, Handmade, Ustąp mi słońca (2015), Klucz drzew z Markiem Przybyłą, Refleksje, Punkt widokowy, Widziadła (2016), Dendrofile z Markiem Przybyłą, Lux in Tenebris (2017), Stany widzenia, Obrazy metafor z Kamilem Myszkowskim, Listopady z Markiem Przybyłą (2018).
W cyklu artykułów na temat fotografii pejzażowej jak dotąd pojawiły się: