czwartek, 29 listopada 2012

Pin-up girl i kawa

O inspiracji w fotografii

Portret dziewczyny rozsypującej kawę stylizowany na pin-up. fot. Łukasz Cyrus, Ruda Śląska
Pin-up girl i kawa
Czasem zdarza się tak, że inspiracja przychodzi sama. Czasem trzeba jej poszukać.

Pewnego dnia, zupełnie niedawno, przemiła Kasia, bloggerka znana pod sieciowym pseudonimem I'pstryk, napisała do mnie będąc w stanie wyraźnej ekscytacji.

"Łukasz, Łukasz! Kupiłam śliczną spódnicę! Czerwoną i oldskulową, i jest śliczna, i czerwona! Zrób mi zdjęcie" - krzyczała Kasia przez klawisze.

Ochoczo zasiadłem na sofie, całkiem wygodnej, z kawą w jednej i albumem zatytułowanym "Gil Elvgren, The Complete Pin-ups" w drugiej, by wnet osiągnąć stopień pobudzenia i ekscytacji nie gorszy od prezentowanego przez swoją modelkę.

Napełniony pomysłem i dobroczynną kofeiną pobiegłem po lampy i aparat.

Wymagania, jakie planowane zdjęcie stawiało przede mną, były trzy.

Po pierwsze: buzia Kasi przede wszystkim! - jeden duży softboks blisko buzi.

Po drugie: wszystko przez tę kieckę! - jeden mały softboks, na podłodzie dla kiecki.

Po trzecie: kawa, bez której żyć jest przykro! - jeden snoot, żeby czarna kawa nie zginęła w czarnym cieniu.

Ta bardzo prosta aranżacja oświetlenia dała efekt, który bardzo nam się spodobał, dlatego też wykorzystaliśmy ją do zrobienia tego zdjęcia reklamowego dla Szkoły Bestway, i Portretu uroczej fotografki.

Często szukam inspiracji w starych książkach, obrazach czy fotografiach. Jak chociażby podczas tej sesji Anki stylizowanej na Marilyn Monroe i tej z Mateuszem, kiedy przygotowywaliśmy studio do zdjęć z Anką.

Myślę, że to bardzo rozwojowe.

A Ty gdzie szukasz inspiracji?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i pozdrawiam,
Łukasz Cyrus